W hybrydzie typu plug-in istnieje możliwość ładowania samochodu z gniazdka, a w trybie bezemisyjnym można pokonać około 50-60km. Jeśli interesują Cię nowe lub używane samochody hybrydowe, koniecznie sprawdź oferty sprzedaży na naszej stronie, a z pewnością znajdziesz model dla siebie. Ogłoszenia motoryzacyjne. samochody osobowe.
Bardzo często rozpoczynając przygodę z manicurem hybrydowym natrafiamy na problemy z aplikacją, trwałością i powszechnym 'nie trzymaniem się' lakieru do powierzchni płytki paznokcia. Zdarza się, że hybryda odchodzi płatami, źle utwardza się, kurczy się, a na dokładkę nie daje się łatwo usunąć. Jak sobie poradzić? Postanowiłam przygotować wpis będący odpowiedzią na najczęściej pojawiające się kłopoty i pytania. >> jak poprawnie wykonać manicure hybrydowy? Hybryda nie utwardza się w lampie UV Często jest to wina starych żarówek w lampie, które po prostu straciły swoją moc i należy wymienić je na nowe (w przypadku ledów trzeba kupić nową lampę). Kolejną przyczyną może być kiepska jakość lakieru lub zbyt grubo nałożone warstwy. Zdarza się też, że kolory o dużej ilości pigmentu - biały, czarny utwardzają się dłużej niż inne (o czym producent powinien poinformować na opakowaniu). Jeśli lakier po wyjęciu ręki z lampy nie jest utwardzony, to warto ponowić próbę ustawiając dłuższy czas naświetlania. >> jaką lampę wybrać - poradnik Hybryda klei się po utwardzeniu I dobrze. Tak ma być. Lakier po utwardzeniu będzie się kleił aż do momentu, w którym ściągniemy 'warstwę dyspersyjną' cleanerem - czyli przetrzemy płytkę paznokcia nasączonym wacikiem. Wyjątek stanową topy 'no wipe', które takiego odtłuszczania już nie potrzebują. Hybryda odchodzi płatami z paznokcia Przyczyn tego stanu może być wiele, między innymi: naturalnie tłusta płytka paznokcia, która zmniejsza przyczepność hybrydy (rozwiązaniem jest porządne przygotowanie paznokcia i użycie primera) niewystarczająco przygotowana płytka paznokcia, zbyt słabo zmatowiona, nie odtłuszczona cleanerem/odtłuszczaczem lakier hybrydowy kiepskiej firmy, stara lampa zbyt grube warstwy lakieru kruche i rozdwajające się paznokcie zalane skórki i niezabezpieczony wolny brzeg Hybryda odchodzi płatami z paznokcia od skórek W takiej sytuacji bardzo możliwe, że skórki nie zostały dobrze odsunięte i wycięte i/albo zostały zalane bazą (co łatwo zrobić przy jej przeźroczystości i często dość rzadkiej konsystencji), a to sprawiło, że pod hybrydę dostało się powietrze. Rozwiązaniem jest większa precyzja, aplikowanie lakieru 2 mm od skórek i utwardzanie paznokieć po paznokciu. Hybryda odchodzi płatami od krawędzi paznokcia (od wolnego brzegu) Taka sytuacja dzieje się często u osób z rozdwojonymi paznokciami, pracującymi przy komputerze lub po prostu przez zwykłe niedopatrzenie. Trzeba zwrócić uwagę na to, czy przy krawędziach płytka jest dobrze zmatowiona i odtłuszczona. Zdarza się także, że świeżo nałożona baza kurczy się i krawędź paznokcia nie jest pokryta lakierem. Jak sobie poradzić? Przede wszystkim dokładnie przygotować paznokcie i uważnie nakładać bazę. Warto też malować je na tzw. zakładkę - zawijając bazę i top poza krawędź płytki. Hybryda w trakcie utwardzania w lampie kurczy się Prawdopodobnie płytka została za słabo zmatowiona i odtłuszczona przez co lakier (baza) ślizga się po jej powierzchni i podczas utwardzania ściąga się do środka. Bywa też tak, że hybrydy niektórych firm po prostu takie są i wymagają szybkiej aplikacji, a najlepiej utwardzania palec po palcu. Kolor nakładany na bazę kurczy się/ślizga Zdarza się. Czasami, gdy mieszamy ze sobą dwie różne firmy hybryd lub gdy nałożymy zbyt grubą warstwę lakieru. Jak temu zapobiec? Nakładaj bardzo cienkie warstwy lub/i przetrzyj bazę odtłuszczaczem po utwardzeniu. Powierzchnia lakieru po kilku dniach jest popękana Oznacza to, że hybryda sama w sobie jest zbyt mało elastyczna i w związku z tym nieodporna na uderzenia, w wyniku których pęka. Zalecałabym zmianę producenta, albo nakładanie ultracienkich warstw. Doraźnie, aby poprawić jej wygląd możemy pokryć ją jeszcze raz top coatem i ponownie utwardzić. Dlaczego lakier hybrydowy po przetarciu odtłuszczaczem (cleanerem) robi się matowy? W mojej ocenie wina leży po stronie cleanera (jeżeli żarówki od lampy nie są stare) i należałoby kupić inny. Producenci oferują je w różnych stężeniach alkoholu - czasem niestety zbyt słabych. Zanim przetrzesz paznokieć odtłuszczaczem odczekaj chwilę (około 2 minuty) po wyjęciu ręki z lampy. Powinno pomóc. Hybryda nie chce zejść acetonem/ removerem Tylko się cieszyć:) A tak naprawdę problem znany mi doskonale i nieco upierdliwy. Teoretycznie po odmoczeniu w acetonie lakier powinien bez problemu, w kawałkach odejść z paznokcia. W praktyce przyda nam się przede wszystkim bloczek polerski do usunięcia wierzchniej warstwy stylizacji, drewniany patyczek lub metalowe dłutko za pomocą których delikatnie usuniemy lakier. Generalnie trzeba uzbroić się w cierpliwość, dobrze namoczyć waciki, zawinąć palce w folię aluminiową (błyszczącą stroną do środka) i zabieg ten powtórzyć dwukrotnie. Pamiętajmy, aby nie zrywać na siłę lakieru z paznokcia, bo prowadzi to do uszkodzeń płytki a to z kolei zwiększa ryzyko wystąpienia podrażnień i uczuleń. Poczytaj też o: Jeżeli macie jakieś inne problemy lub zaproponowane przeze mnie rozwiązania nie przynoszą rezultatu piszcie śmiało. Postaram się pomóc:)
Zobacz, jakie przyczyny sprawiają, że na hybrydzie robią się bąbelki? Zobacz, jak temu zapobiegać? Przyczyn niestety może być wiele, warto przeanalizować własną technikę pracy krok po kroku: - zbyt szybkie i niedokładne ruchy pędzla przy aplikacji hybrydy. - zbyt energiczne mieszanie produktu w buteleczce przed aplikacją.
Izka 19 sierpnia, 2013 - 9:59 pmhaha Rambo najlepszy 🙂 Odpowiedz Asica 19 sierpnia, 2013 - 9:59 pmRobię to co 3 miesiące. Uwielbiam w hybrydzie to, że nie niszczy paznokci Odpowiedz Ola 21 sierpnia, 2013 - 10:22 pmNiestety, nie mogę się zgodzić z opinią, że manicure hybrydowy nie niszczy paznokci. Lakier trzeba usnąć po trzech tygodniach, a akurat ta czynność niszczy zaczęły mi się ktoś lubi tipsy przypuszczalnie się tym nie przejmie, ale dla mnie jest to poważny mankament. Natomiast paznokcie wglądają bardzo fajnie. Co do odpryskiwania, zależy kto to robi. Kilka miesięcy temu kosmetyczka nałożyła mi hybrydę i lakier odpryskiwał, niedawno (wbrew rozsądkowi) dałam się namówić na hybrydy w innym salonie i przez ponad dwa tygodnie miałam na paznokciach idealnie gładką warstwę tylko dlatego, że pazurki mi urosły, a nie cierpię odrostów. Odpowiedz Anika 19 sierpnia, 2013 - 10:03 pmNie wyobrażam sobie nie robić tego 🙂 Odpowiedz Justianna 19 sierpnia, 2013 - 10:04 pmAkurat ostatnio się nad tym zastanawiałam. Myślę, że przed ślubem można sobie coś takiego zafundować, żeby nie bać się odprysków na lakierze 🙂 jestem ciekawa, jaka będzie Twoja opinia po tych 3 tygodniach… Odpowiedz Na Biurku Oli 19 sierpnia, 2013 - 10:06 pmJa tipsów nie cierpię, a to jest faktycznie niezłą alternatywą 🙂 Muszą mi tylko większe szponki wyrosnąć 😀 Odpowiedz Marta M. 19 sierpnia, 2013 - 10:06 pmA moja siostra obroniła się właśnie z kosmetologii i manicure hybrydowy robi mi w domu 🙂 Uwielbiam to! Odpowiedz CaroB 19 sierpnia, 2013 - 10:07 pmKocham hybrydę, ale nie jest prawdą to, że nie niszczy paznokci. Tj. o tyle, o ile sam manicure ich faktycznie nie niszczy, tak stężony aceton używany do ściągnięcia go już tak 😉 Dlatego mimo to, że jestem wielką fanką tej techniki manicure, odstawiłam ją już na dobry rok. Odpowiedz Sylwia 19 sierpnia, 2013 - 10:12 pmnajlepszy manicure ever! Odpowiedz berta 26 października, 2015 - 9:40 amJak nakładać lakier hybrydowy shellac macie może jakiś fajny tutorial najlepiej z youtube żeby pochodził z góry dzięki. Odpowiedz Agata 19 sierpnia, 2013 - 10:45 pmCo do hybrydy to fajny sposób dla zapracowanych kobiet, które nie mają czasu na częsty manicure w domowym zaciszu. 🙂 Odpowiedz Beata 19 sierpnia, 2013 - 10:56 pmJeszcze nigdy nie miałam hybrydy, ale planuję zrobić sobie na swój ślub. Tylko nie rozumiem jednej rzeczy. Niby mówi się, że z hybrydą mamy spokój na 2-3 tyg bo nic nie odpryskuje, itp. Ale przecież paznokieć rośnie, a lakier „przesuwa się” wraz ze wzrostem paznokcia. Wygląda to kiepsko, dość niechlujnie, takie niedomalowane paznokcie. Tak więc i tak musimy powiedzmy po tygodniu robić kolejny manicure. To nie do końca więc prawda z tym świętym spokojem przez 2 tygodnie 🙂 Odpowiedz magda 19 sierpnia, 2013 - 11:47 pmJa mam zawsze jasną hybrydę, beże albo french i wtedy nawet po 3 tygodniach nie widać niedomalowania. Poza tym, chyba mi wolno paznokcie rosną, bo tragedii nie ma nawet z bliska. Odpowiedz Emi 20 sierpnia, 2013 - 1:13 amPrzy jasnych kolorach nie jest zle, mozna spokojnie przechodzic 2 tygodnie, niestety przy ciemniejszych po 1,5 tygodnia odrost jest widoczny. Oczywiscie to sprawa indywidualna, zalezy jak szybko rosna Twoje paznokcie. Odpowiedz Anna Ma. 20 sierpnia, 2013 - 7:12 amTak, paznokieć odrasta, ale gdy się wybiera taki kolor, jaki ma Eliza, jest to słabo widoczne, zwłaszcza, że po hybrydzie można do woli mazać zwykłym lakierem i go zmywać-bez naruszenia hybrydowej płytki. Ja swoje paznokcie „zanoszę” do pani co trzy tygodnie. Ale gdy raz zaszalałam i strzeliłam sobie kolor miętowy, nie mogłam go znieść już po dwóch, ponieważ było na nim widać delikatne ryski i pęknięcia, (powierzchnia w dotyku pozostawała gładka), poza tym odrastanie wyraźnego koloru rzeczywiście nie wyglądało za dobrze. Odpowiedz Magda 20 sierpnia, 2013 - 8:06 amNo oczywiste jest, że pojawia się odrost. Paznokieć rośnie, dlatego istotne jest, by lakier nałożyć jak najbliżej nasadu, nie robić nawet minimalnego odstępu, a to potrafią tylko naprawdę dobre kosmetyczki. Wtedy minimalizuje się odrost. W przypadku „frencza” trzeba zrobić szerszy biały pasek, by za szybko nie zrosnął z płytką i nie wyglądał nieestetycznie. Dobrze zrobiona hybryda, to naprawdę spokój na min. 1,5 tygodnia. Odpowiedz foxy221 20 sierpnia, 2013 - 9:06 amRacja – „od dołu” na paznokciu pojawia się tzw. odrost i wygląda to fatalnie, szczególnie jeśli Twoje paznokcie szybko rosną. Ja hybrydę robiłam raz i już raczej się na nią nie skuszę – nie wiem czy to wina moich paznokci czy słabej jakości produktów, ale po 3 (!!!) dniach pojawiły się pierwsze odpryski, a po kolejnych trzech wystarczyło lekko podważyć warstwę lakieru i całość bezproblemowo odchodziła – zrywałam całe płaty. 80 zł wyrzucone w błoto – następnym razem zainwestuję w lakiery, pomęczę się z malowaniem, a w zamian będę mogła zmieniać kolory paznokci nawet codziennie. Odpowiedz Kejti 20 sierpnia, 2013 - 12:07 pmDokładnie, paznokieć wygląda dobrze tylko przez tydzień, potem już jest odrost i wg mnie wygląda to gorzej niż niepomalowany paznokieć – niechlujnie i tandetnie. i nie zgodzę się, że nie widać na jasnym kolorze hybrydy – wyraźnie widać zgrubienie i naturalny paznokieć na odroście. Dlatego szybko mi minął zachwyt tą metodą – na bieganie co tydzień do salonu zwyczajnie szkoda czasu, a chodzenie z niechlujnymi odrostami dla mnie odpada. Odpowiedz kasia 20 sierpnia, 2013 - 2:32 pmbez przesady, ja chodzę na hybrydowy co 3 tyg. Oczywiście, że lakier się przesuwa, ale 2 tyg. spokojnie można wytrzymać, odrost wcale nie rzuca się w oczy bo jest niewielki, a przy jasnych kolorach to już w ogóle. Odpowiedz Cytrus 20 sierpnia, 2013 - 6:04 pmDokładnie.. U mnie nawet jak lakier nie odpryśnie to po około tygodniu już widać mały odrost. Nie wyobrażam sobie co by było po 2-3 tygodniach 😉 Poza tym najczęściej zmywam lakier dlatego, że mi się znudził kolor (najczęściej 2-3 dni), a nie dlatego, że jego stan tego wymaga, więc to chyba jednak nie dla mnie 🙂 Odpowiedz ola 20 sierpnia, 2013 - 8:29 pmJest na to prosty sposób- ja zawsze wybieram kolor hybrydy zbliżony do kolorów zwykłych lakierów do paznokci, które mam w domu. Po ok. 2 tygodniach, gdy odrost zaczyna być nieestetyczny, po prostu maluję po wierzchu jedną warstwę swoim lakierem i na kolejny tydzień mam znów spokój. W ten sposób na hybrydę chodzę co 3 tygodnie, a nie co tydzień 🙂 Odpowiedz Vix 25 sierpnia, 2013 - 12:35 pmJeżeli odrost bd bardzo widoczny po tym tygodniu, to wtedy można udać się do kosmetyczki, a ona dorobi odrost za niższą cenę lub za darmo 😀 Odpowiedz ika 27 sierpnia, 2013 - 5:36 pmsą odrosty, niestety. moim zdaniem już po 2 tygodniach wygląda to nieestetycznie. Odpowiedz Natalia Slawek 26 listopada, 2013 - 7:24 pmto pewnie kwestia indywidualna, zależy od tępa wzrostu paznokcia. u mnie wszystko wgląda ok do około 2,5 tygodnia. Odpowiedz Madzia 19 sierpnia, 2013 - 11:35 pmMiałam hybrydę przez dwa miesiące i niestety więcej szkody mi wyrządziła niż pożytku. Szkoda, że nie można dodawać zdjęć bo mogłabym pokazać co mi po tym pozostało, ale są osoby, które sobie chwalą ten rodzaj manikiuru. U mnie już po tygodniu odpryskiwał lakier. Być może wynika to z tego, że bardzo często myję ręce i używam rękawiczek jednorazowych. Ja go nie polecam. Odpowiedz kasia 20 sierpnia, 2013 - 2:37 pmskoro już po tygodniu odpryskiwał to po prostu był źle zrobiony. Ja już dwa lata bez przerwy mam hybrydę i miałam taką sytuację może z dwa razy – lakier nie utwardził się wystarczająco bo np. za płytko wsunęłam rękę itp. Odpowiedz Gosia 19 sierpnia, 2013 - 11:40 pmHybrydy robię już kolejny raz… Przez 2 tygodnie wyglądają bardzo dobrze… Żadnych odprysków i odrostów.. W trzecim tygodniu zaczyna być widoczny odrost i zdarza sie, ze pojawi się niewielki odprysk -ale nie zawsze… Odpowiedz Gosia 19 sierpnia, 2013 - 11:45 pmI jeszcze jedno.. Tuż przed urlopem zrobiłam sobie hybrydy. Miałam obawy czy wytrzymają 2 tygodnie w trudnych warunkach ( większość dnia w wodzie, słońce, plaża kamienista). A jednak sie nie zawiodałam. Żaden nawet najmniejszy odprysk sie nie pojawił… Polecam w 100 %!!!!! Odpowiedz ania 19 sierpnia, 2013 - 11:48 pmTeż go bardzo lubię, tylko wydaje mi się że trochę zależy kto i jak go wykonuje. Pierwszy mi się trzymał tydzień tylko a potem zaczął odpryskiwać. Ostatnio znowu się skusiłam i do 10 dni było super a potem zaczęło trochę odpryskiwać to na koniuszkach paznokci. Ale mówiąc szczerze sama jestem zaskoczona, że mi się tak szybko znudził. Ja lubię zmieniać kolor paznokci dosyć często i te dwa tygodnie to już za długo jak dla mnie na ten sam kolor 🙂 Ale zawsze go robię jak gdzieć wyjeżdzam, bo zazwyczaj szkoda mi wtedy czasu na bawienie się w malowanie. Także super opcja, ale jak dla mnie od czasu do czasu 🙂 Odpowiedz asia 20 sierpnia, 2013 - 8:23 amTo prawda, co mowi Beata. Od strony skorek odrasta nowy paznokiec i to widac. Juz nawet po tygodniu lekko się pojawia. Jesli się ma frencha to jest i tak do zaakceptowania i nie wygląda najgorzej, ale przy kolorze chyba nie jest za fajnie. Ja mialam na slubie i bardzo sobie chwale, ale co do tego, ze nie niszczy plytki to sie nie ezgadzam. Mi paznokcie po zdjeciu hybrydy wracaly do formy ze 2-3mce Odpowiedz Ewelina 20 sierpnia, 2013 - 8:39 amjest to prosta sprawa na jasnej hybrydzie nie widać tzw. odrostów paznokcia co innego na ciemnych, mocnych kolorach odrosty są widoczne. Wszystko zależy od płytki paznokcia ja nie robię sobie hybrydy bo mi się po prostu nie trzyma ( miałam około tygodnia). Mało tego jest problem z zdjęciem hybrydy bo musi to zrobić manicurzystka a co za tym idzie są to dodatkowe koszta. Odpowiedz Agnieszka 20 sierpnia, 2013 - 9:11 amale masz malutkie dłonie Odpowiedz guuuffy 20 sierpnia, 2013 - 9:34 amooo jak świetnie!:D też bym tak chciała!:D Odpowiedz Joanna 20 sierpnia, 2013 - 9:48 amPaznokcie ładnie, ale ja bym się jednak bała promieni UV przez moją czerniakofobię 🙂 Odpowiedz Nati 21 sierpnia, 2013 - 10:12 pmTo jest taka długość fali, która nie robi krzywdy skórze 😉 Odpowiedz Maad 26 sierpnia, 2013 - 7:07 pmJa słyszałam o najnowszych badaniach angielskich naukowców ,którzy stwierdzili ,że lampy UV mają wpływ na czerniaka. Stwierdzili to na podstawie kilku kobiet ,które pracowały przy hybrydzie i dostały czerniaka, ale chyba też spróbuje 🙂 Odpowiedz Nati 1 września, 2013 - 12:45 pmTo zależy, kto był sponsorem badań… 😉 Odpowiedz Izis 20 sierpnia, 2013 - 10:02 amSkoro Rambo zaaprobował, to musi być dobry. Sama miałam manicure hybrydowy kilka razy, ale na blogach postraszono mnie, że niszczy płytkę paznokcia, więc teraz tylko na specjalne okazje. Odpowiedz kag 20 sierpnia, 2013 - 10:11 amJestem jednak za akrylem – odpowiednio położony (cienka warstwa, krótkie i naturalnie opiłowane paznokcie) wygląda bardzo naturalnie. Manicure hybrydowy nie jest dla każdego, ja mam np. bardzo łamliwą płytkę (pomimo zdrowej diety, suplementów, Nail Teków, pół rocznej przerwy w malowaniu i zmywaniu paznokci, itd.), więc hybryda się nie sprawdza. Ale jeśli Twoje paznokcie są odpowiednio wytrzymałe – to super! Będziesz zadowolona, tylko przy zdejmowaniu koloru zniszczy Ci się trochę płytka paznokcia. Odpowiedz 20 sierpnia, 2013 - 10:13 amWitam:) Ja jestem zwolennikiem tradycyjnych lakierów:) A, że mam zdolności manualne, maluję je sama:) Wtedy kiedy chcę i jak chcę:) Rozumiem jednak wygodę ludzi, którzy się na hybrydy decydują:) Pozdrawiam- Anna Odpowiedz Karolina 20 sierpnia, 2013 - 10:21 amWitam,Wykonuję taki mani i pedi od pół roku sama w domu, lakierami shellac. ( wcześniej robiłam okazjonalnie w salonie ) polecam! Lakier pięknie się trzyma, błyszczy i chroni paznokcie przed uszkodzeniami, ale trzeba co 2 tygodnie go odnowić. zmywam acetonem ale wystarczy trzymać go na paznokciu 2-3 minutki i lakier pięknie odchodzi od płytki, nie uszkadza jej! nie trzeba jej spiłowywać! pozdrawiam! Odpowiedz green 20 sierpnia, 2013 - 10:26 amMiałam zrobiony na ślub cywilny i zrobię ponownie na ślub w kościele. Jest super: trwały, nie niszczy się, ładnie błyszczy. Trzeba tylko dodać, że oprócz ceny manicure trzeba później dodać cenę jego usunięcia w salonie. Nie są to może duże koszta – ja zapłaciłam ok. 40 zł (po jego usunięciu miałam wykonany w cenie także klasyczny manicure). Czytałam jednak, że warto nie usuwać go samemu, bo może nam to bardzo zniszczyć paznokcie. Ja usunęłam go po ok. 2 tygodniach u kosmetyczki właściwie nie dlatego, że zaczął się „niszczyć”, ale ze względu na odrosty (miałam jasno różowy kolor). Tak więc faktyczna trwałość tego manicure zależy od tego jak bardzo przeszkadza widok odrastającego paznokcia w połączeniu z tym manicure. Pozdrawiam! Odpowiedz Paula 20 sierpnia, 2013 - 10:55 amNie jestem kosmetyczką, ani nie mam kursów w tym kierunku, a hybrydę robię sobie sama w domu, zwykłe lakiery doprowadzały mnie do szału 2-3 dni i odpryski, a jestem bardzo dokładną osobą i nie cierpię niedoróbek, a przy hybrydzie mam piękny french i wszystkie koleżanki pytają mnie gdzie robię paznokcie 🙂 to prawda, że paznokieć odrasta, ale przecież przy normalnym malowaniu lakierem paznokieć również rośnie, więc jak odrost już zaczyna mnie denerwować robię sobie hybrydę od nowa 🙂 Odpowiedz Kasia 21 sierpnia, 2013 - 12:25 amŚwietnie! Sama juz myslałam o zakupie sprzętu do hybrydy, nie ma w tym nic skomplikowanego 🙂 Odpowiedz Fashionelka 21 sierpnia, 2013 - 8:58 amTez o tym pomyslalam. Ciekawe jakie to sa koszty Odpowiedz kag 22 sierpnia, 2013 - 4:27 pmElizo, koszty w zalezności od tego, ile odcieni, bo to lakiery są drogie. Z litr acetonu to ok. 20 zł, lampa 100-200zł, lakier (w zależności od firmy) 30-70 zł. Ewentualnie jakieś pilniki, polerki, itd. Można na allegro, mozna też w Lublinie podjechać do sklepu paznokciowego, np. koło Biedronki i salonu firan, zaraz przy skrzyżowaniu z Rusałki i w ogóle na Świętoduskiej jest jeszcze kilka innych sklepów. To tam zaopatrują się panie manikiurzystki 😉 Odpowiedz Izka 20 sierpnia, 2013 - 10:56 amSama myślę manicure hybrydowym, przynajmniej pazurki wyglądają na długo dobrze, a z lakierem to wiecie jak to jest Odpowiedz Pati 20 sierpnia, 2013 - 11:00 amJak dla mnie hybryda to wyrzucone pieniądze w błoto. Robiłam kilka razy w różnych miejscach i po zdjęciu paznokcie dochodziły do siebie przez kilka jak długo hybryda się utrzyma na paznokciach zależy od typu płytki, hormonów, poziomu natłuszczenia płytki paznokcia.. Mi odpadała po 3-5 dniach, a lakier z Inglota się utrzymuje (przy dobrze zrobionym mani) nawet tydzień. A paznokcie po wszystkim są zniszczone, matowe i nie polecam, szkoda kasy. Odpowiedz Kasia 21 sierpnia, 2013 - 12:24 amJak widzę to kwestia indywidualna ponieważ ja i kilka innych osób z mojego otoczenia bardzo chwalimy sobie hybrydę i polecamy 🙂 Odpowiedz Dora 28 lutego, 2014 - 1:25 pmNo to widzę, że nie tylko ja mam taki problem. Cholernie chciałabym sobie robić taki trwały manicure ale odpada u mnie równiutko po 3 dniach!!! Masakra. To jednak kwestia paznokci. Odpowiedz olive 20 sierpnia, 2013 - 11:01 amchodzę na żel od 7 lat, jest baaardzo zadowolona. Robię co 2-3tyg właśnie. Po 3tyg trochę zaczyna odchodzić, bo 2 jest jeszcze ładny. Hybrydę próbowałam kilka razy, ale u mnie wogóle się nie trzyma. To zależy od płytki paznokcia, czy jest wypukła czy płaska. Ale żel i hybryda wyglądają tak samo, z tym że hybryda jest chyba trochę tańsza. Bardzo fajna sprawa, nie martwię się już wogóle o wygląd swoich paznokci 🙂 Koszt u mnie 90zł. Odpowiedz Angelika 20 sierpnia, 2013 - 11:08 amWidzę,że Rambo jest zadowolony z Twoich hybryd 🙂 Odpowiedz Fashionelka 20 sierpnia, 2013 - 11:31 amBardzo, a tak serio jak zaciskam piąstki to myśli, że coś tam dla niego mam, jakiś smakołyk 🙂 Odpowiedz Mal 20 sierpnia, 2013 - 11:16 ammiałam manicure hybrydowy… z jednej strony faktycznie wygodny bo można na jakiś czas cieszyć się perfekcyjnymi paznokciami, ale z drugiej strony brakowało mi mojej naturalnej płytki paznokcia, a pod spodem paznokcie się bardzo osłabiły i zniszczyły, jednak wolę zainwestować w lakiery i odżywki Sally Hansen Odpowiedz Karolina 20 sierpnia, 2013 - 11:19 amZ tego co mi wiadomo częste wykonywanie hybrydy na paznokciach może przyczynić się do raka płytki paznokcia (przez naświetlania lampą UV), czy to prawda ? Aha i jeszcze jedno, słyszałam, że hybryda nadaje się na mocne paznokcie, ale takie delikatne, łamliwe czy rozdwajające się mocno osłabia i po zdjęciu trzeba dochodzić z nimi do ładu przez tygodnie … może ktoś coś powiedzieć na ten temat ? Odpowiedz 20 sierpnia, 2013 - 11:31 amJa proponuję lakiery Rimmel PRO,rewelacyjne,utrzymują się bardzo długo na paznokciach(do 10 dni),szybko schną,cena 15zł ,własna inwencja twórcza i paznokcie Pozdrawiam 😀 Odpowiedz Monika 20 sierpnia, 2013 - 11:41 amZnam osoby, które chwalą sobie bardzo manikiur hybrydowy , stosują go bez przerwy od kilku lat. Ja mam do tego za słabe paznokcie, za cienkie. Rambulek jest najsłodszym psiakiem, jakiego ostatnio widziałam, widzę, że podobają mu się nowe paznokcie jego Pani. Odpowiedz Ania_Szafa Artystyczna 20 sierpnia, 2013 - 2:56 pmFajnie, że przygotowałaś taki krótki instruktaż o hybrydzie. Jeszcze nie miałam z nim do czynienia, ale myślę że warto wypróbować. 🙂 Odpowiedz Magda 20 sierpnia, 2013 - 4:31 pmEliza, a jakiej firmy masz hybrydę ? Odpowiedz Karla 20 sierpnia, 2013 - 4:56 pmElizka uważaj, ja sobie bardzo zniszczylam paznokcie na hybrydzie, bardzo osłabiają paznokcie, tzn nie sam lakier, ale sposób jego ściągania . Pozdrawiam Odpowiedz Anka 20 sierpnia, 2013 - 5:43 pmWszystko fajnie, ale dla paznokci to tragedia. Niestety nie jest tak, ze jak zrezygnujesz z hybrydy, to będzie po temacie. Miesiącami trzeba doprowadzać paznokcie do formy (witaminy, odzywki, kupa zabiegow odzywczych). Odpowiedz Kasia 21 sierpnia, 2013 - 12:21 amTo raczej już kwestia indywidualna, ja i koleżanki stosujemy hybryde od dłuższego czasu i zadna z nas nie miała z tym wiekszego problemu. Pozdrawiam Odpowiedz Kasia 20 sierpnia, 2013 - 6:03 pmOd pół roku w ten sposób maluję paznokcie i mimo tego, że moje bardzo szybko rosną spokojnie przez 2, 5 tygodnia bardzo ładnie to wygląda. Jeśli lakier jest dobrze położony przy samej granicy skórek to odrost nie będzie się tak rzucał w oczy. Podobnie ze stopami- tam lakier spokojnie trzyma się 5 tygodni i jest to bardzo wygodne, bo nie trzeba malować paznokci co kilka dni. Polecam salon Pierre w Lublinie na ul. Kapucyńskiej, gdzie używają kosmetyków marki Peggy Sage-100 razy lepsze niż Gelish!. Samo malowanie hybrydowe to koszt 45 zł/50 zł kolory/french. Jakbyś kiedyś była w pobliżu to polecam 🙂 Odpowiedz Marta 20 sierpnia, 2013 - 6:51 pmRównież od czasu do czasu robię hybrydkę, aczkolwiek bardzo szybko rosną mi paznokcie. Z tego powodu po tygodniu mam straszny już odrost i to nie wygląda zbyt dobrze, więc te 3 tygodnie to mocno przesadzone są. Utrzymywanie się hybrydy na paznokciach zależy od wielu czynników szybkość wzrostu paznokcia, jakoś użytych produktów, dobrego odtłuszczenia płytki. Zauważyłam, że u mnie szybciej pojawiają się odpryski na prawej ręce, podejrzewam, że od stukania w klawiaturę (duuuużo pracuje przy komputerze). Odpowiedz Kasia 21 sierpnia, 2013 - 12:19 amMi utrzymują się zdecydowanie do 3 tygodni, natomiast nie jest to problem przy jasnych kolorach (nude) gorzej z ciemnymi, problemem jedynie jest wlasnie odrost. Pozdrawiam ! Odpowiedz Pudlo Manka 20 sierpnia, 2013 - 7:56 pmJa też właśnie nad hybrydowym manicurem się zastanawiam, bo wnerwiają mnie już te odpryski i malowanie paznokci co 3 dni :/. Odpowiedz beb 20 sierpnia, 2013 - 8:10 pmJa nie rozumiem was… albo sama jestem jakaś „wyjątkowa”…. ja zawsze maluje Inglotem (różne kolory) tym za 20 parę złotych, po dwie warstwy i nic mi nigdy nie odpryskuje, prawie zawsze ponad 2 tygodnie mam pomalowane i jest cacy… Odpowiedz Kasia 21 sierpnia, 2013 - 12:17 amMoże nie jesteś wyjątkowa, ale na pewno jesteś wyjątkiem 🙂 Odpowiedz mmm 21 sierpnia, 2013 - 8:18 pm2 tygodnie pomalowane bez odprysków? To tu w domu chyba nic nie robisz, tylko leżysz i chodzisz z rękami do góry… Odpowiedz studentka 20 sierpnia, 2013 - 9:27 pmLubię hybryde i czasami ją stosuje, nawet sama potrafię ją robić bo jestem studentką kosmetologii. W każdym razie prawda jest taka, że taki manicure hybrydowy troche pogarsza stan płytki paznokcia (oczywiście wykonywany za często)… no i mnie szybko się nudzi. Maksymalnie miałam hybryde 2tyg i 3dni i odrost był spory, bo ja preferuje raczej intensywne odcienie tj. czerwienie i granaty. Natomiast na jasnych odcieniach nude lub french wygląda fajnie nawet do 3tyg. Zaletą hybrydy jest na pewno zupełny brak odprysków. Jednak mimo wszystko jestem na nie bo mam słabe paznokcie i wolę zwykły lakier, który usunę zwyczajnym zmywaczem nie niszcząc tak mocno paznokci. Polecam lakiery firmy ANNY, trzymają się nawet 10dni a czasami i dłużej, nie niszczą i są w niezbyt wygórowanej cenie w marionnaud. Lepsze niż OPI i Sally H. Polecam 🙂 Odpowiedz Kasia 21 sierpnia, 2013 - 12:16 amZdecydowanie polecam manicur hybrydowy, stosuję go od ponad pół roku regularnie i nie wyobrażam sobie powrotu do samodzielnego malowania co 3-4 dni! Pozdrawiam Odpowiedz Wika 21 sierpnia, 2013 - 11:41 amRobiłaś hybrydę w salonie w Lublinie? Jeżeli tak, to czy możesz podzielić się w jakim? Planuję taki manicure na studniówkę i wolałabym się wybrać w polecone miejsce. Serdeczne dzięki. 🙂 Odpowiedz Fashionelka 21 sierpnia, 2013 - 2:35 pmRobiłam w nowo otwartym lulu nail’s w plazie. Nie uważam jednak by byli godni polecenia. Na paznokciach zauważyłam malutkie pęcherzyki powietrza, wydaje mi się, że nie powinno ich być. Mimo wszystko ja będę tam chodzić, bo lokalizacja jest boska i po zakupach można tam skoczyć na 30 min i zrobić sobie paznokcie 🙂 Odpowiedz Agnes 21 sierpnia, 2013 - 1:04 pmCzytając różne komentarze (nie tylko tutaj na blogu) odnośnie usług manicure, zastanawiam się jak można być tak nieporadnym i nie umieć pomalować sobie paznokci samemu? Wiadomo, jakość lakierów jest różna, kondycja paznokci także, ale wydawać co miesiąc 80 zł i wzwyż za to, że kosmetyczka przejedzie mi pędzelkiem po dłoniach, to głupota i lenistwo. Odpowiedz Fashionelka 21 sierpnia, 2013 - 2:32 pmAgnes, tu nie chodzi o nieporadność, a wygodę. W zamian za nią mogę płacić te 80zł miesięcznie 🙂 Odpowiedz asia 22 sierpnia, 2013 - 7:53 pmskorzystaj z minicure hybrydowego w douglasie bo maja taka promocje ze kosztuje on 60 zl a przy pokazaniu karty stalego klienta -50% czyli wychodzi za 30 zl. Co prawda np w krakowie maja mało koloro ale mi akurat wystarczy jeden krwisto czerwony 🙂 Odpowiedz Kaska 23 sierpnia, 2013 - 10:03 pmWidzę ze pełen „profesjonalizm” jaka kosmetyczka pozwoli na to by podczas wykonywania manicure klientka miała założoną biżuterię?! Mnie co pierwsze uczono że podczas jakiegokolwiek zabiegu dłoni całkowicie należy się pozbyć biżuterii. Odpowiedz Fashionelka 23 sierpnia, 2013 - 11:31 pmO, dobrze wiedzieć. Po co się ściąga biżu? Odpowiedz ann 13 stycznia, 2014 - 10:04 pmdokładnie, też się o tym uczyłam, że całkowicie biżuteria powinna być ściągnięta a tym bardziej jak się wkłada po lampę. Odpowiedz Ania 25 sierpnia, 2013 - 10:24 pmMiałam hybrydę rok temu, jechałam na urlop wiecie słone morze zwykły lakier szybko by odprysł. Zrobiłam jasnym lakierem wpadłam na to, że płytka rośnie a lakier się nie rozciągnie :-] trzymał się świetnie, ale niestety od tamtej pory rozdwajają mi się oba kciuki 🙁 podejrzewam, że to przez bardzo inwazyjne ściąganie acetonem Odpowiedz MARTINEZ 26 sierpnia, 2013 - 10:13 pmMoim zdaniem 80 zł to bardzo dużo za hybrydę. Osobiście za hybrydę w Warszawie (salon w ścisłym centrum) płacę 40 zł. Odpowiedz Klara 28 sierpnia, 2013 - 1:45 pmDziewczyny wczoraj zrobiłam hybrydowe paznokcie, dziś zauważyłam, że mam ciemną kreskę na paznokciu(pewnie coś przenosiłam) czy mogę to spróbować usunąć zmywaczem oczywiście bez acetonu? Czy nie popsuje mi to hybrydy? Odpowiedz Kasia 1 września, 2013 - 2:55 pmJeśli hybryda, to tylko CND Shellac, inne często niszczą paznokcie, co wiem z autopsji i od znajomych. Hybrydę CND robię sobie regularnie od półtora roku i moje słabe paznokcie są w dużo lepszej kondycji niż przed hybrydą! 🙂 Odpowiedz Agnieszka 1 września, 2013 - 11:06 pmJa płacę 40zł trzymają się spokojnie 3tyg 😉 Odpowiedz anka 5 września, 2013 - 1:15 pmWyczytałam, że lakier hybrydowy ma zdolność oddychania, a między nim i płytką paznokcia tworzy się idealne środowisko dla mikroorganizmów. Nie brzmi fajnie. Wiesz coś może na ten temat? Odpowiedz FashioonGirl 9 września, 2013 - 8:31 pmMmm. . .Uwielbiam manicure hybrydowy 🙂 Długo się utrzymuje i nie psuje 😉 Odpowiedz Jadzia 10 września, 2013 - 5:28 pmja jakieś 2 tygodnie skusiłam się na hybrydę i musiałam usunąć:/ a miałam piękny czerwony kolor, ładnie wyglądały paznokietki, ale:( po około 4 dniach zaczął „odpryskiwać” lakier:( nie lubię tego, na jednym serdecznym nic prawie nie miałam lakieru:( nie wiem dlaczego, w salonie miała słabą lampę czy to nie na moje paznokcie, Eliza pisałaś ->3. Nakładamy bazę to był żel?? bo mi nakładali żel, ja płaciłam 50zł Odpowiedz Inga65 9 października, 2013 - 7:34 pmJa hybrydą jestem zachwycona, zwłaszcza gdy poszłam na kurs do Erudio w Łodzi bo nauczyli mnie jak robić to profesjonalnie, dlatego każdej z was polecam skończenie kursu:) bo na prawdę warto inwestować w swoje umiejętności. 🙂 Odpowiedz martos 22 października, 2013 - 4:11 pmCo prawda to prawda – przy hybrydowym roboty jest, ale efekt… 😉 Nie chodzi nawet o samą trwałość – paznokcie wyglądają rewelacyjnie. Działam na lakierach new nails. Tak mniej więcej od razu nie miałam innego manicure, niż hybrydowy. Odpowiedz kasia 29 października, 2013 - 8:17 pmchciałabym zapytać czym na końcu się zmywa lepką warstwę? Odpowiedz kosmetyczka 13 listopada, 2013 - 10:45 pmOsobiście, używam lakierów Mollon Pro, świetnie się sprawdzają. Są bardzo trwałe, odporne na zarysowania. Efekt utrzymuję się do 3 tygodni. Odpowiedz Konstantyna 11 grudnia, 2013 - 3:21 pmJa mam straszne paznokcie, więc zdecydowałam, że zakupię sobie zestaw-starter, W firmie w której zakupiłam w skład takiego startera wchodziły: aceton,odtłuszczacz,cleaner, 3 lakiery kolor do wyboru, bazę i top,lampa UV, zestaw wacików bezpyłowych, ok. 170 zł. Efekt jest bardzo zadowalający, od 3 miesięcy robię sama i wygląda to rewelacyjnie, maluje się jak zwykłym lakierem ale efekt wiadomo utrzymuje się do 3 tyg. Kiedyś codziennie musiałam, zmywać zwykły lakier, i nawet jak rano pomalowałam to do południa miałam już odpryski :/ a w stajni i po treningach to już bez komentarza, zdejmowałam rękawiczki i połowy lakieru nie było, tak samo pedicure po polecam zakup starterów i zabawę samemu w domu, oczywiście dla osób które lubią takie zabawy, bo doskonale rozumiem, że zapewne są takie które wolą takie zabiegi u kosmetyczki 🙂Nie chcę robić reklamy ale osobiście używam lakierów hybrydowych firmy Odpowiedz Malwina 20 stycznia, 2014 - 11:40 amJa manicure hybrydowy robię sama w domu 🙂 Odpowiedz Ala 26 lutego, 2014 - 5:50 pmJa wolę iść do profesjonalnego gabinetu np Art Clinique i mieć pewność że wszystko będzie zrobione jak najlepiej. W dodatku boje się trochę tego acetonu. Odpowiedz magdalena 5 marca, 2014 - 4:09 pmPiękna sprawa – bawię się hybrydowymi od dawna i przyznam, że efekty są super. Zawsze miałam problemy z paznokciami, dopiero przy hybrydach one przeminęły. Przede wszystkim jednak efekt super wygląda. Przy new nails mam paznokcie na wiele tygodni, bez odpadania lakieru, gdyby jeszcze nie te odrosty… Macie podobnie? Odpowiedz mirka 12 marca, 2014 - 12:25 pmHej mam pytanko, Jakiś czas temu robiłam sobie u dziewczyny paznokcie hybrydowe. Wcześniej robiłam sobie żelowe i akryl. Zaciekawiły mnie hybrydowe, ponieważ nie niszczą tak paznokcia. Jednak po 5 dniach od założenia cały płatek zszedł. Czy to możliwe,bym nie mogłam nosić takiego rodzaju maniciure, bo moje paznokcie są takie, a nie inne? Daj znać, bo nie wiem, czy warto mi powtarzać przygodę z hybrydą 😉 Odpowiedz lily 16 marca, 2014 - 8:36 pmwiesz czytałam o tym , że czasem kosmetyczka musi użyć jeszcze takiego środka na wysuszenie płytki . Bo niektórzy mają bardzo nawilżoną i wiadomo mokrego nie będzie się trzymać. Odpowiedz Ila 16 marca, 2014 - 8:34 pmTo i ja się podzielę opinią na temat hybrydek. Nigdy wcześniej tego nie znałam i aby kolor i w ogóle, żeby mieć ciut dłuższe paznokcie musiałam sobie robić żel na paznokciach dzięki temu miałam kolor na długo i twarde paznokcie . Teraz kosmetyczka poinformowała mnie, że jest taka nowość zrobiła mi 1 na próbę i resztę normalnie żelem no cóż powiem tak hybryd po 3 tyg wyglądał nadal jak po wyjściu od kosmetyczki tylko odrost a żel no był już trochę zmatowiony . Nie widziałam wcześniej takiego efektu na żelach , zawsze byłam z nich zadowolona ale teraz robię już tylko hybrydy to jest najlepszy pomysł jaki może być, robię również na stopy bo mam dość ciągle ścierającego się lakieru a teraz piękny kolor i ten połysk po prostu rewelacja gorąco polecam a co jest bardzo ważne są różne firmy hybryd i tu może być wielkie rozczarowanie jeżeli nasza kosmetyczka używa nie wiadomej firmy zwykle najtańsze i nie oczekujmy w tedy efektów o jakich pisze się o hybrydkach. Moja kosmetyczka używa shellaca i z tego co sobie sprawdziłam na internecie jest to wiodąca marka w tych lakierach . Dlatego weźcie to po uwagę za nim to sobie zrobicie. Ja mam nadal zdrowe i ładne paznokcie mimo że, że co 3 ty. robię sobie hybrydy bez przerwy 🙂 Odpowiedz bajka83 20 maja, 2014 - 11:37 amUwielbiam hybrydowe paznokcie! jak sa dobrze zrobione, tzn. dobrymi lakierami, to nie niszczą płytki. Ja ostatnio sama robię hybrydy sobie, siostrze i mamie – kupiłam sobie zestaw cosmetics zone z lampą i wszystkimi akcesoriami i na pewno taniej nas wychodzi, niż jakbyśmy u manicurzystki robiły. No i też co do regeneracji paznokci, to warto między malowaniem hybrydami dać paznokciom trochę odpocząć i stosować np. serum wzmacniające, czy jakąś oliwkę itp. Odpowiedz venus 31 lipca, 2014 - 6:38 pmwitam, mam problem gdy nakladam druga warstwe lakieru hybryda, wkladam na 2 min. do lampy na koniec nakladam bazą&finish i troche mi zmywa lakier i pedzelek bazy sie brudzi, jaka moze byc tego przyczyna? Odpowiedz agaidk 19 sierpnia, 2014 - 12:07 pmWitam, z opisu może wynikać, że przyczyną może być zła jakość świetlówek uv w lampie, wówczas tłumaczyłoby to nieutwardzenie koloru i dlatego się zmywa. Jaki rodzaj hybrydy stosujesz? Jaki rodzaj bazy&finish? Czy to jeden produkt jako baza i nawierzchniowy? Odpowiedz nimfao 24 września, 2014 - 12:03 amOd dwóch miesięcy robię hybrydy semilac,jestem zachwycona,nic nie odpryskuje,po dwóch tygodniach ,znudzona kolorem i zirytowana odrostem,zdejmuje je i tu uwaga -używam zwykłego najtańszego zmywacza z acetonem,nawilzam nim porządnie wacik zawijam w folię Alu i zostawiam na 15 czym idealnie schodzi, kruszy się odsuwany patyczkiem,paznokcie są w o niebo lepszym stanie niż po zdejmowaniu żelu,hybrydy rulez ;),polecam Odpowiedz monika 4 listopada, 2014 - 11:20 amCzesc, sprobujcie firme Mesauda (Wlochy) ostatnio odkrylam 3 w 1 , czyli malowanie tylko 2 razy lakierem ktory zawira primer, kolor i utwardzacz lsniacy. Fenomenalny produkt!!!! Odpowiedz rybka 2 grudnia, 2014 - 12:14 amczy paznokcie hybrydowe można zrobić na krótkie paznokcie takie do opuszków palcy ? Kilka razy robiłam koleżankom ale się nie trzymały, a robiłam koleżance która miała długie ładne paznokcie i 3 tyg. przetrwały, czy może być coś w długości płytki paznokciowej ? lakiery,lampa jest ok. pracuje na semilac ,jedna z blogerek bardzo sobie je chwali i pracuje na nich więc nie wiem w czym bład że paznokcie odpadaja, płytkę odtłuszczam i matowie dobrze 😉 Odpowiedz ange 20 stycznia, 2015 - 11:33 pmhybrydy polecam w domu ściągać zmywaczem bez acetonu. Używam hybryd OPI lub shellac. Kiedyś robiłam acetonem, spróbowałam potem zmywaczem bez acetonu i schodzi super. Trzeba tylko potrzymać troszkę dłużej. Odpowiedz Paolaa 1 lutego, 2015 - 12:12 amHej mam pytanko jak malować wzory na hybrydzie? zwyklym lakierem? czy lakierem hybrydowym? nigdzie nic nie ma na ten temat.. dzis probowalam namalowac cienkim pedzelkiem wzory ale wszystko sie rozmywalo… bylabym wdzieczna za odpowiedz. pozdrawiam 🙂 Odpowiedz Anonim 1 kwietnia, 2015 - 6:08 pmStrasznie drogie ceny macie od 60 do 120 ja placilam 30zl u profesjonalnej kosmetyczki ktora ma salon od bardzo dawna i trzymalo sie ponad 3tyg nie dajcie sie tak zdzierac no chyba ze uwazacie ze to jest niska cena Odpowiedz gość 28 maja, 2015 - 6:20 pmzdecydowanie nie polecam Izy Hajek. paznokcie zrobiła mi tak, że sama chyba zrobiłabym sobie lepiej. nawet porządnie ich nie wypiłowała. zostawiła praktycznie każdy inny. ze wzorkami miała taki problem, że zastanawiała się czy nie robi ich po raz pierwszy… naprawdę nie polecam. ponad to policzyła sobie też jak za złote żele… masakra. Odpowiedz Malinka 28 lipca, 2015 - 4:45 pmuwielbiam Rambo<3 Pół roku temu stwierdziłam, że robienie hybryd u kosmetyczki za dużo mnie kosztuje i zdecydowałam kupić zestaw semilaców. Teraz robię hybrydy samodzielnie, wprawdzie wzorków nie umiem robic, ale i tak całkiem nieźle wyglądają moje pazurki :)) Odpowiedz anett 10 sierpnia, 2015 - 11:45 amJa od jakiegoś czasu robię manicure hybrydowy w zielonej górze w ReNova. Bardzo ładnie się prezentuje. U mnie trzyma się około 10 dni. Super, że można bez obaw zmywać zaczynia i wykonywać inne domowe czynności 🙂 Odpowiedz karo 24 października, 2015 - 2:41 pmSuper to przedstawiłaś jak wykonać hybrydy krok po kroku, sama podjęłam się tego wyzwania i muszę Ci powiedzieć, że całkiem fajnie mi to wyszło. Dzięki jeszcze raz za ekstra wpis. Niebawem robię hybrydowy french:) Odpowiedz beta 24 października, 2015 - 2:45 pmWiecie może ile kosztuje manicure hybrydowy w Krakowie? Może ktoś ostatnio robił w tym mieście? Fajnie jeżeli ktoś napisze jakiś sprawdzony salon była bym wdzięczna. Może skoczę na forum coś poszukać jeżeli znajdę to dam Wam znać. Odpowiedz kinja 25 października, 2015 - 11:30 pmJa robię proste wzorki na hybrydzie i płacę Beata ok 100pln. Odpowiedz iga 25 października, 2015 - 8:14 pmNa co w szczególności należy zwrócić uwagę wykonując go u kosmetyczki w salonie kosmetycznym? Odpowiedz Ola 26 października, 2015 - 9:10 amDziewczyny ratujcie wie może któraś z Was dlaczego hybryda odchodzi mi od paznokcia już po tygodniu. Przyznam, że robię ja sama ale nie mam pojęcia czemu tak jest. Może ktoś miał podobny problem? Odpowiedz Suzanna1988 10 grudnia, 2016 - 3:19 amMuszę się wam pochwalić w końcu zrzucilam – 9 kilogramów. Przeszukalam chyba cały polski internet zeby znaleźć coś na odchudzanie i sobie w google: xxally radzi jak szybko schudnać Odpowiedz
Dlaczego hybryda nie trzyma się na paznokciu? Czego unikać? updated on 28 października 2021 3 czerwca 2021 Paznokcie. Nawigacja po wpisach. Page 1 Page 2 Next.
Manicure hybrydowy ma wiele zalet, a jedną z nich jest świetna trwałość. Sama noszę hybrydy przez ok. 2 tygodnie i gdyby nie fakt, że paznokcie bardzo szybko mi rosną, to pewnie nosiłabym je jeszcze dłużej. To niesamowita wygoda móc przez tak długi czas cieszyć się idealnie wyglądającym manicure. Wygoda i oszczędność czasu. Pomimo tego, że o hybrydach powiedziano już wiele, nadal sporo osób nie jest w stanie cieszyć się w pełni z ich zalet i szuka odpowiedzi na pytanie dlaczego hybryda odpada po kilku dniach, marszczy się lub odchodzi płatami z paznokcia. Dzisiaj podpowiem jak radzić sobie z tymi problemami i jak przedłużyć trwałość manicure hybrydowego. Zapraszam 🙂 Jak przedłużyć trwałość manicure hybrydowego? Jak to w życiu bywa, aby cieszyć się z pożądanych rezultatów, trzeba robić coś dobrze. Podobnie jest z wykonaniem hybryd w domu. Jeżeli chcemy cieszyć się trwałym manicure hybrydowym, musimy poświęcić mu trochę czasu i wykonać go zgodnie z kilkoma ważnymi punktami. Na początku może wydawać się tego dużo, ale z perspektywy czasu są to tylko szczególiki, które szybko wchodzą w nawyk. Szczególiki dzięki którym można cieszyć się pięknym manicure przez kilka tygodni i zapomnieć o odpadającej po kilku dniach hybrydzie! ODPOWIEDNIE PRZYGOTOWANIE PAZNOKCI Podstawa postaw, czyli odpowiednie przygotowanie płytki paznokcia i skórek. Bez tego nie ma się co brać za wykonywanie manicure. Przede wszystkim ważne jest oczyszczenie i odtłuszczenie płytki paznokcia oraz zmatowienie (delikatne!) jej powierzchni. Dzięki temu baza dobrze „przytwierdzi się” do paznokcia. Do odtłuszczania służą cleanery zawierające alkohol izopropylowy, a do zmatowienia płytki używamy odpowiedniego bloczka polerskiego o gradacji 180. Płytkę matowimy bardzo delikatnie i ostrożnie, szczególnie jeżeli mamy z natury cienkie paznokcie. To niestety jeden z najłatwiejszych sposobów zniszczenia paznokci, a chodzi tylko o to, żeby nie była ona tak śliska jak czysty paznokieć. Warto też przejechać bloczkiem polerskim po wolnym brzegu. Po zmatowieniu przemywamy paznokieć cleanerem przy użyciu wacików bezpyłowych. Ważne jest też dokładne odtłuszczenie paznokci tuż przy skórkach. Po przygotowaniu paznokci nie dotykamy ich! PRODUKTY DOBREJ JAKOŚCI Oprócz odpowiedniego płótna, ważne są też produkty, po które sięgamy. Dobra jakość to podstawa, szczególnie jeżeli chodzi o bazę. To ona jest swoistym przymocowaniem hybrydy do paznokcia i to ona w głównej mierze decyduje o tym, jak długo przetrwa manicure. Top również ma duże znaczenie. Przed zakupem warto poczytać opinie o danym produkcie, a potem to już testowanie metodą prób i błędów, bo nie wszystko służy każdemu. U mnie świetnie spisują się produkty NeoNail i Semilac. USUWANIE I NIEZALEWANIE SKÓREK Odpowiednie usunięcie skórek i niezlewanie ich podczas malowania, to klucz do sukcesu! Najważniejszym punktem, od którego zaczynamy przygotowanie paznokci, jest usunięcie skórek. Ja do tego celu polecam niebieski żel do skórek Sally Hansen i kopytko lub drewniany patyczek. Żel ten bardzo szybko zmiękcza skórki i ułatwia ich usunięcie. Ważne jest tylko to, aby dokładnie usunąć go z paznokci przed przystąpieniem do wykonywania manicure. Skórki można również wyciąć, ale nie ma sensu tego robić, jeżeli da się je usunąć w mniej inwazyjny sposób. Przy wycinaniu ważne jest, aby nie zrobić ran, bo gdy dostanie się do nich jakiś produkt i zostanie on utrwalonym w lampie, to może się to skończy uczuleniem. Usunięcie skórek pozwala na idealne i równe pomalowanie paznokci oraz sprawia, że nie ma na nich powierzchni o słabej przyczepności. Hybryda nie będzie dobrze trzymać się na skórkach, dlatego nie mogą znajdować się one na paznokciu i nie mogą być one zalewane podczas malowania! Hybryda na skórkach szybko się odczepi i najprawdopodobniej pociągnie za sobą cały płat. ★ Często widuję zdjęcia hybryd robionych w salonie, które aż rażą po oczach pozalewanymi i zmaltretowanymi (podrażnionymi, pociętymi!) skórkami. Szczerze, jeżeli płacicie za manicure w salonie i wychodzicie z czymś takim, to dla własnego dobra i zdrowia nie wracajcie tam. To niestety najprostsza droga do uczulenia. Dokładne pomalowanie paznokci powinno być podstawą dla osoby zajmującej się tym zawodowo. CIENKIE WARSTWY Wiem, że czasami chce się szybko i na skróty, ale przy hybrydach mniej znaczy lepiej. Cienkie warstwy lepiej i szybciej się utwardzą, a do tego paznokieć będzie wyglądał naturalniej i ładniej. Zminimalizuje się też ryzyko zalania skórek. W tych czasach nie stanowi to jakiegoś szczególnego problemu, bo większość lakierów ma super pigmentację i kryje w pełni przy 2 cienkich warstwach. ZABEZPIECZENIE WOLNEGO BRZEGU Kolejny bardzo istotny punkt, który często jest bagatelizowany, a to właśnie zabezpieczenie wolnego brzegu chroni przed zadzieraniem, zapowietrzaniem i rozmiękczaniem hybrydy. Na wolny brzeg nakładamy bazę, lakier i top. Warto też bazą i topem podjechać trochę pod spód paznokcia, żeby jeszcze lepiej zabezpieczyć całość. ODPOWIEDNIA LAMPA UV W przypadku lampy bardzo ważna jest jej moc oraz konstrukcja. Najlepiej, aby moc była jak największa, a lampa była dobrze zabudowana i miała dobre rozłożenie światła UV. Popularne mostki niestety nie są dobrym wyborem, ponieważ mają małą moc i nie skupiają światła. Czas utwardzania lakieru hybrydowego w lampie UV dobieramy do jego pigmentacji i warstwy jaką nakładamy. Lakiery o mocnej pigmentacji (czerń, brokaty, itp.) wymagają dłuższego utwardzania, podobnie jest z grubością warstwy (im więcej lakieru na paznokciu, tym dłużej musi posiedzieć on w lampie). Jeżeli hybryda nie zostanie odpowiednio utwardzona, będzie się marszczyła. Źle utwardzona hybryda może być również przyczyną występowania uczulenia. BEZPIECZNE USUWANIE HYBRYDY I DOBRY STAN PAZNOKCI Zasada jest bardzo prosta. Im lepszy stan paznokci, tym większa gwarancja trwałego manicure. Miękkie, uszkodzone, rozdwajające się paznokcie nie są sprzymierzeńcem hybryd. Takie paznokcie najlepiej wcześniej wzmocnić żelem. Dużo się mówi o tym, że hybrydy niszczą paznokcie, ale szczerze powiedziawszy po wielu latach ich noszenia, nie zauważyłam aby tak było. Udało mi się je zniszczyć tylko wtedy, gdy z nerwów obgryzłam i zdrapałam lakier z paznokci, czyli z mojej winy. Tak poza tym mają się dobrze. OGRANICZENIE KONTAKTU Z WODĄ I ŚRODKAMI CHEMICZNYMI Niestety hybrydy nie lubią wody i środków chemicznych, dlatego sprzątanie, zmywanie naczyń i podobne czynności najlepiej wykonywać w rękawiczkach. PRIMER BEZKWASOWY I KWASOWY Jeżeli wszystko robisz dobrze, a hybryda nadal odpada z paznokci po kilku dniach, bardzo możliwe, że to nie kwestia problemów z wykonaniem manicure, lecz Twoich paznokci. A dokładniej przyczepności produktów do płytki paznokcia. Na takie problemy został stworzony primer. Ma on za zadanie odtłuszczenie płytki, zwiększenie przyczepności bazy, wpływa on również na pH. Dostępne są dwie wersje primerów, które różnią się między składem i działaniem. Łagodniejszą i mniej ingerującą w stan paznokci wersją jest primer bezkwasowy. To wersja delikatniejsza, bezzapachowa, nie powodująca żadnych nieprzyjemności. Primer kwasowy natomiast jest produktem mocniejszym, który wytrawia płytkę i ma intensywny zapach. Należy po niego sięgać w najbardziej problematycznych przypadkach (nadpotliwa płytka, problemy hormonalne). Primer nakłada się na ok. 60 sekund na odtłuszczoną płytkę, a następnie na niego nakłada się bazę. ★ Zobacz również: NAJLEPSZA LAMPA DO HYBRYD ★ Zobacz również: JAK DBAĆ O SKÓRKI To już wszystkie podpowiedzi, jak zwiększyć trwałość manicure hybrydowego i cieszyć się nim przez długi czas. 🙂 Dajcie znać, czy robicie hybrydy w domu lub w salonie i czy miałyście kiedyś problemy z ich trwałością! 🙂 Pozdrawiam! Recenzje i swatche lakierów hybrydowych
Ryzyko rozwoju raka jelita grubego wzrasta z wiekiem, dlatego każda osoba po ukończeniu 50. roku życia powinna wykonać profilaktyczne badanie kolonoskopowe. Zaleca się wykonać badanie raz na 10 lat począwszy od 50. roku życia lub wcześniej, jeśli występują czynniki zwiększające ryzyko zachorowania.
Organy Unii Europejskiej nie przestają planować naszej motoryzacyjnej przyszłości. Już niedługo wielu z nas przesiądzie się do samochodów hybrydowych, a wciąż niewiele o nich wiemy. Może koszty napraw hybrydy przewyższają te, które znamy już z samochodów silnikiem Diesla? Sprawdziliśmy to ze specjalistami od hybryd. Producenci aut w ciągu najbliższych lat będą musieli znacznie obniżyć emisję CO2 w produkowanych samochodach. By ocalić paliwożerne modele, konieczna będzie zwiększona sprzedaż pojazdów niskoemisyjnych. Nikt nas nie zapytał o zdanie, ale będziemy musieli polubić się z samochodami elektrycznymi i hybrydami. Takie drobne szczegóły jak słabsze od oczekiwanych wyniki hybryd typu plug-in w testach WLTP, nie powstrzymają zmian. Na rzetelną dyskusję o tym, czy samochody elektryczne i hybrydowe faktycznie są ekologiczne, chyba zrobiło się już za późno. Lepiej sprawdzić już teraz czy ceny naprawy samochodów hybrydowych dorównują cenom za wymianę koła dwumasowego, filtra DPF lub zaworu EGR w dieslu. Serwisant jakiegokolwiek sprzętu lub mechanik kilka razy dziennie słyszy prośbę: Pan doradzi co wybrać żeby się nie psuło. Odpowiedź ma już najczęściej gotową: nie wiem, do mnie przyjeżdżają tylko zepsute. Mimo to, wybraliśmy się do serwisu zajmującego się naprawą samochodów elektrycznych i hybrydowych, żeby zapytać czy powinniśmy bać się hybryd i ile będą nas kosztować. Rozmawiamy z Jarosławem Urbanem i Danielem Sumowskim z JD Serwis. Jakie modele hybryd naprawiacie najczęściej i czy to prawda, że Toyoty się nie psują? Najczęściej naprawiamy to co ma największy udział w rynku, czyli Toyotę Prius i Auris. Ale zdarzają się też Ople Ampera, czy Chevrolety Volt. Głównie gości u nas koncern Toyoty gdyż zdominował on rynek. Naprawiamy więc też Lexusy RX i GS, czy Toyoty Camry. Są to jednak hybrydy dobrej jakości a zastosowane w nich rozwiązania są przemyślane. Najwięcej na rynku jest hybryd zamkniętych, hybrydy typu plug-in występują nieporównywalnie rzadziej. Poza sprzedażą salonową, najczęściej hybrydy są sprowadzane z USA i Niemiec do pracy jako taksówka lub Uber. I to są nasi typowi klienci. Czy któraś z marek wyróżnia się na plus lub minus, jeśli chodzi o jakość? Może pozytywnie zaskakują marki premium? Toyota i Lexus na plus, a na minus Mercedes i BMW. Niemcy jeszcze nie dopracowali tej technologii, zdarzają się im wpadki takie jak np. dziury w sofcie. W Mercedesie klasy S, z powodu fabrycznej wady, w trakcie długiej jazdy potrafi się przegrzewać falownik. BMW też nie jest wolne od ukrytych fabrycznych wad. U tych producentów częściej niż u innych pojawiają się problemy z akumulatorami. Toyota zaczęła swoje hybrydy robić w latach 90-tych, ma więc nad innymi przewagę. zespół akumulatorów trakcyjnych – Toyota Czym różnią się rozwiązania stosowane przez producentów samochodów? Podstawowa różnica to rodzaj zastosowanego zespołu akumulatorów, pozostałe rozwiązania są bardzo podobne. Jest dwóch producentów ogniw Panasonic i LG. Toyota opiera się na Panasonicu, LG będzie np. w Renault. Toyota i Lexus stosują baterie niklowo-wodorkowe, a Niemcy litowo-jonowe. Rozwiązanie wybrane przez koncern Toyoty sprawuje się lepiej. Toyota jest prekursorem i inni kupują od nich sprawdzoną technologię. Mieliśmy kiedyś problem z Fordem Fusion z USA, który nie chciał łączyć się żadnym interfejsem. Dopiero, gdy użyliśmy interfejsu Toyoty, połączył się bez problemu ze sterownikiem baterii. Pozytywnie wyróżniała się również Honda, lecz w pewnym momencie porzucono rozwój technologii. Dlatego zakup nowych ogniw do samochodów tej marki jest obecnie problemem. Daleko niżej w rozwoju są pozostali producenci. Jakie są najczęstsze awarie hybryd i jakie są ich przyczyny? 95% awarii hybryd dotyczy akumulatorów. Dużo mniejsza liczba to naprawy falownika, a pozostałe to przypadki nadzwyczajne. Typowe przyczyny awarii to wysoki przebieg, długie przestoje auta i zaawansowany wiek. Jeśli Prius II stoi nieużywany dłużej niż 2-3 miesiące to może zacząć sprawiać problemy. W tym modelu przebieg powyżej 200 tys. km również może już skutkować awarią. W Aurisie II ta granica ustawiła się niżej, bo problemy mogą wystąpić już po 180 tys. km. Przyczyną jest gorsza jakość wykonania od Priusa. Jeśli chodzi o usterki powodowane wiekiem auta, to w przypadku Aurisa pojawiają się u nas już egzemplarze z 2015 roku. Natomiast w przypadku Priusa, to czasami trafiają się bezawaryjne do tej pory jednostki z 2008 roku. Użytkownikom zdarza się lekceważyć awarie. Falownik ma swoją chłodnicę z płynem, jeśli przytrafi się w niej dziura, może to skutkować przegrzaniem falownika, a dalsze zaniechanie napraw kolejnymi uszkodzeniami. Inne usterki zdarzają się rzadziej. Praktycznie nie ma problemów z układem odzyskiwania energii. Trafił się też nam przypadek przegrzania układu uzwojenia, ale również spowodowany był uszkodzeniem układu chłodzenia, które zostało zlekceważone przez użytkownika a auto było wciąż eksploatowane. Jakie są koszty i czas naprawy najczęstszych usterek? Koszt regeneracji akumulatorów w Priusie to 2,5 tys. zł, a w przypadku Aurisa 3 tys. zł, gdyż jest to konstrukcyjnie gorsze rozwiązanie. Średni czas naprawy to doba. Samo wyjęcie akumulatorów z Toyoty Auris zajmuje zazwyczaj kilka minut, a z Toyoty Prius minut piętnaście, choć według instrukcji wyjęcie baterii w Priusie ma trwać 6 godzin. Jeśli mamy przygotowany pakiet, czyli zregenerowany zespół akumulatorów, to naprawa może zakończyć się w ciągu godziny. Sprawny akumulator montujemy w samochodzie klienta, a jego własny zabieramy do regeneracji. Klient może też poczekać na naprawę swojego egzemplarza zespołu akumulatorów. W przypadku napraw wyjazdowych zazwyczaj przyjeżdżamy z przygotowanym pakietem na wymianę. Naprawa popularnego modelu falownika kosztuje około 2 tys. zł. Czy zdarzają Wam się usterki, których nie opłaca się właścicielom hybryd naprawiać? Mieliśmy przypadek usterki modułu w Peugeocie Partnerze, który na pojazd niskoemisyjny został przerobiony poza fabryką. Koszt sprowadzenia modułu od tej firmy był większy od wartości auta. Firma odmówiła sprzedaży zaprogramowanego procesora, oczywiście nie udostępniła też softu. Auto przeznaczono do kasacji. Jak należy dbać o samochód hybrydowy by nie dochodziło do awarii? Należy jeździć i kontrolować poziom płynu chłodzącego falownik tak jak pozostałych płynów w aucie. Nie należy zasłaniać kratek wentylacyjnych akumulatorów, które umieszczone są wewnątrz przestrzeni pasażerskiej pojazdu. Mogą być umieszczone w prawym boczku z tyłu, bądź pod nogami, w zależności od modelu. Jakich kodów błędów ma się bać użytkownik w przypadku awarii? Zazwyczaj wyskakuje czerwony lub pomarańczowy trójkąt. Użytkownik nie zobaczy kodów błędów tylko komunikat check hybrid system. Oprócz tego, w przypadku błędu układu hybrydowego, zostanie on automatycznie odłączony i samochód będzie jechał wyłącznie w trybie spalinowym. Da się to zauważyć po wzroście spalania i słabszej dynamice. Jeżdżenie z taką usterką może prowadzić do pogorszenia stanu układu hybrydowego. Czy nie lepiej jest skorzystać z usług autoryzowanego serwisu, nawet po okresie gwarancji, gdyż znają się na swoich modelach najlepiej? Znaczna część ASO korzysta z naszych usług, często przysyłają do nas akumulatory. Koszty nowego zestawu do Toyoty Prius w ASO to ok. 10 tys. zł, plus koszty montażu od 500 do 1000 złotych. U nas całość to ok. 2,5 tys. zł i montujemy taki sam akumulator jak w ASO, czyli nie nowy fabrycznie, a po regeneracji. Dajemy taką samą gwarancję na 1 rok i bez limitu kilometrów. Doradzamy, by przy wyborze warsztatu naprawiającego hybrydy nie kierować się tylko ceną. Ogniwa akumulatorowe są drogie. Jeśli się na nich oszczędza, to na pewno się to później zemści. Skąd bierzecie wiedzę o naprawach, czy są na rynku dostępne specjalistyczne szkolenia? Naszą bazą jest doświadczenie, ogólna wiedza elektroniczna, miernik, oscyloskop i przepracowane godziny. Nie ma gotowców i cudownych rozwiązań typu wyważarka do turbosprężarek. Wszystko trzeba wypracować samemu. Są tylko ogólnodostępne instrukcje demontażu i montażu baterii, czy zachowania zasad bezpieczeństwa. Panasonic nie udostępnia not katalogowych do swoich ogniw, trzeba to wypracować samemu. Zbiornik płynu chłodzącego układ hybrydowy. A uprawnienia SEP, czy przy pracy z układem hybrydowym są wymagane? My mamy takie uprawnienia i uważamy, że są konieczne. Tu nie ma żartów, w niektórych modelach napięcie przekracza 300V prądu stałego. W razie błędu nie skończy się na wybiciu bezpiecznika, tu albo samochód stanie w ogniu albo człowiek. Z bezpieczeństwem nie ma żartów. Rękawice ochronne i asysta kolegi, ktoś zawsze musi być w pobliżu. Nie ignorujemy też bezpieczników i zabezpieczeń producentów, należy zachowywać się zgodnie z przewidzianą procedurą. Brzmi groźnie. Nierozsądny użytkownik może przez przypadek zrobić sobie krzywdę wsadzając rękę tam gdzie nie trzeba? Wszystko jest tak zabezpieczone, że nie ma takiej możliwości. W codziennym użytkowaniu i przy podstawowych czynnościach eksploatacyjnych nie jest to możliwe. Co prawda, większość sprowadzanych samochodów, szczególnie klasy premium, jest po naprawach powypadkowych i to wykonanych jak najtaniej, ale nigdy nie spotkaliśmy takich przypadków by zagrażało to bezpieczeństwu użytkownika. Przy naprawach blacharsko-lakierniczych trzeba tylko zachować procedurę odłączania wysokiego napięcia. Udostępnia ją każdy producent. Można powiedzieć, że hybrydy są lepsze od aut spalinowych? Zależy w czym. Kluczowe jest niskie spalanie w trakcie jazdy miejskiej. Skrzynia CVT również świetnie sprawdza się w mieście. Tym, czy klocki zużywają się szybciej czy wolniej, nie ma co się przejmować, bo to jest akurat bardzo tani element eksploatacyjny. Jeśli spojrzymy na samochody hybrydowe, których jest najwięcej na rynku, czyli Toyoty, to można powiedzieć, że są to samochody bardzo mało awaryjne i bardzo udane. Mamy auta z przebiegiem rzędu 600 tys. km i one wciąż jeżdżą. Nawet akcje serwisowe producentów aut nie dotyczą raczej samego układu hybrydowego, on jest w zasadzie niezmienny. Np. Prius III ma te same parametry, jeśli chodzi o układ hybrydowy, co jego druga i pierwsza wersja, główne różnice są w montażu. Tu nawet niezbyt jest co polepszać. Może tylko żywotność akumulatorów. Czy tak samo dobre zdanie macie o samochodach w pełni elektrycznych? Elektryki są we wczesnej fazie rozwoju i w nich można jeszcze wiele poprawić. Przede wszystkim ogrzewanie, kwestie bezpieczeństwa, odzyskiwania i gospodarowania energią. Elektryki dopiero raczkują. Dla przykładu, w niektórych samochodach elektrycznych mamy chłodnicę a obok są oddzielne przewody z wodą i grzałką elektryczną by było ciepło w środku. Są wykorzystywane dwa układy i ciepło z jednego idzie w wariator. Zamiast tego lepiej byłoby zrobić trójnik i termostat. Takich dużych różnic jakościowych już nie ma między hybrydą zamkniętą a hybrydą typu plug-in. Jeśli chciałbym kupić używaną hybrydę, to czym kierować się w trakcie poszukiwań? Polecamy jedyną słuszną markę, już na pewno zorientowałeś się którą, dobry rocznik i żeby samochód nie był ze Stanów. Większość aut ze Stanów jest powypadkowa, przybywa do Polski po długim okresie naprawy, transportu i odpraw celnych. Mogą zacząć się problemy z akumulatorami. Oszczędności przy zakupie może pochłonąć naprawa. Reszta kryteriów, jak przy zwykłym samochodzie. Jak można sprawdzić sprawność układu hybrydowego przy oględzinach samochodu przed zakupem? Stan akumulatora można zweryfikować na etapie jazdy testowej. Sprawdzić czy się ładuje przy hamowaniu – widać to na wyświetlaczu. Jeżeli ładuje się zbyt szybko, to znaczy, że bateria ma ograniczoną pojemność. Ładowanie powinno odbywać się segmentami, stopniowo i bez żadnych skoków. Podobnie rozładowywanie powinno odbywać się równomiernie. Jeśli ktoś nie jeździł wcześniej hybrydą może mieć problem z właściwą oceną szybkości ładowania, ale jest też inny sposób. W niektórych modelach możemy przełączyć się w tryb EV, czyli tylko z wykorzystaniem silnika elektrycznego i z działający do prędkości do 50 km/h. W pełni naładowany i sprawny zespół akumulatorów w hybrydzie zamkniętej powinien pozwolić przejechać dystans ok. 2 km. Jeżeli to będzie tylko 1 kilometr, możemy podejrzewać niesprawność akumulatora. Do bardziej zaawansowanej diagnozy musimy wykorzystać komputer. Za jego pomocą nie sprawdzimy pojemności akumulatora, ale sprawdzimy opory wewnętrzne ogniw, poziom napięcia i prąd rozładowania. Rozważając zakup hybrydy powinniśmy brać pod uwagę auta poflotowe? W autach flotowych można bać się przebiegów, gdyż wiele tych aut jeździ w korporacjach taksówkarskich i przebiegi mają bardzo duże. Po okresie leasingu ściągane są naklejki taxi i 3 letnie auto ma 250 tys. km przebiegu a z akumulatora zostają wióry. Lecz wciąż możemy wymienić akumulator i jeździć dalej. Pozostałe defekty dotyczą wszystkich aut przy takim przebiegu. A jakie auto mam kupić, jeśli chcę mieć szybką hybrydę? Lexusa GS.
Oszczędność. To bez dwóch zdań największy plus aut tego typu. Spalają mniej paliwa, co przekłada się na niższe koszty podróży. Ekologiczność. Jeśli zależy ci na środowisku, inwestycją w samochód hybrydowy to udowodnisz. Jako że spala mniej paliwa, produkuje mniej spalin i nie zanieczyszcza tak bardzo powietrza.
"Pata! Ratunku! Robię paznokcie według instrukcji, dokładnie tak jak pokazują na filmach, a po kilku dniach lakier odchodzi płatami. Co robię źle?" - nie zliczę ile razy już próbowałam odpowiadać na takie pytania na Instagramie. I wiecie co? Nigdy, no naprawdę NIGDY nie ma tylko jednej przyczyny. Na potrzeby internetowych poszukiwań rozwiązań zagadki zebrałam w jednym poście wszelkie możliwe przyczyny, dlaczego hybryda odpada Wam po kilku dniach lub się nie trzyma. Sądzę, że w obecnej sytuacji, kiedy większość z nas uziemiona jest w domu, salony kosmetyczne przestały pracować i zaraz pół Polski zacznie samodzielnie robić paznokcie, ten tekst się przyda. Podzieliłam odpowiedzi na kilka kategorii - problemy związane ze sprzętem, z techniką wykonywania oraz oczywiście ze zdrowiem i stanem Waszych paznokci. Sprawdźcie poniższe propozycje, może jest coś, co w swoim przypadku możecie jeszcze ZDROWOTNE Problemy z hormonami - odpadanie hybryd może mieć związek z zaburzeniami hormonalnymi. Może, ale nie musi. Sama borykam się z niedoczynnością tarczycy i nie widzę żadnego wpływu na przyczepność hybryd do mojej płytki paznokcia. Tłusta płytka paznokcia - zdarza się, że jesteśmy posiadaczkami tłustej płytki paznokcia. Jak się to objawia? Nasze naturalne paznokcie są wtedy bardzo błyszczące, idealnie gładkie, taka nasza natura. Jak sobie pomóc, żeby zminimalizować ryzyko odpadania? Bardzo dokładnie zmatowić płytkę i użyć primera. Jeśli nie wiesz, czy wybrać primer kwasowy czy bezkwasowy - koniecznie zajrzyj do tego wpisu. Zdeformowana płytka paznokcia - pamiętajcie dziewczyny, że paznokcie rosnące do góry, orle paznokcie, krzywa i zdeformowana płytka wymaga budowy paznokcia na nowo. Nie możemy tak po prostu pokryć jej bazą, kolorem, topem i koniec. Dopiero poprawnie wypracowana płytka daje Wam gwarancję trwałości stylizacji. Choroby płytki - nie oszukujmy się, to temat, którego każda z nas chciałaby uniknąć, lecz jeśli mimo wysiłków, starania i poprawnego wykonywania stylizacji Twoje hybrydy ciągle odpadają, przyjrzyj się dobrze swojej płytce. Czy nie dzieje się z nią nic niepokojącego? Krucha i rozdwajająca się płytka - pamiętajcie, że nawet najlepiej zrobiona stylizacja może nie trzymać się, gdy kondycja Waszych paznokci jest bardzo zła. Jak dbam o swoje paznokcie od wewnątrz? O tym pisałam we wpisie - „Hybrydy zniszczyły mi paznokcie". TECHNIKA WYKONYWANIA STYLIZACJI Niepoprawne zdjęcie poprzedniej masy - aceton nie odmoczył wszystkiego? Nie dojechałaś frezarką w zagłębienia? Pamiętaj, że każdy fragment starej stylizacji pozostawiony na paznokciach będzie utrudniał Ci prawidłowe rozprowadzenie koloru przy kolejnej. Zastanawiasz się, czemu stylizacja odpryskuje? Czemu tworzą się brzydkie zadziory, a skórki się zalewają? To odpowiedź. Zalane skórki = zapowietrzenia - jedna z najczęstszych przyczyn odpadania hybrydy, więc jak jej zaradzić? Poprawnie ściągnąć poprzednią stylizację, a następnie opracować i maksymalnie odsunąć skórki przed aplikacją lakieru. Jeśli jednak nie chcemy ich ruszać, zachować minimalny odstęp od wałów górnych i nie starać się na siłę upychać lakieru w ich okolicy. Przy aplikacji koloru blisko skórek warto pamiętać o maksymalnie cienkich warstwach i pomóc sobie cienkim pędzelkiem. Słabe zmatowienie płytki - dziewczyny, które dopiero zaczynają swoją przygodę z hybrydami, często pomijają ten ważny krok. Dlaczego? Bo boją się uszkodzeń płytki. Praca bloczkiem polerskim czy pilnikiem z delikatną gradacją po płytce paznokcia je przeraża, ale to jeden z ważniejszych, o ile nie najważniejszy, punkt wykonywania manicure hybrydowego. W dużym skrócie - matowienie sprawia, że nasza płytka staje się powierzchnią delikatnie chropowatą, ale są to naprawdę MIKRORYSKI. Dzięki temu baza dosłownie wpływa w zagłębienia i się na nich zahacza, a o to w tym wszystkim chodzi. Czym jest gradacja i jaką wybrać do matowienia? Sprawdź w TYM wpisie. Niedokładne zabezpieczenie wolnego brzegu/podpiłowywanie pilnikiem - ile razy zdarzyło Ci się przejechać pilnikiem po krawędziach już po skończonej stylizacji? Albo nie domalować końca? A wiesz, że to już jest potencjalna droga do zapowietrzeń przy wolnym brzegu i rozwarstwiania się stylizacji? Pamiętaj o tym przy kolejnej stylizacji. Za krótki czas utwardzania - czasem nam się spieszy i wydaje nam się, że przecież pięć sekund mniej nie zrobi większej różnicy. O ile w przypadku mało napigmentowanych lakierów może to jakoś przejdzie, to gdy przychodzi do mocnych, nasyconych kolorów może skończyć się odpadaniem stylizacji, a co gorsza - reakcją uczuleniową. Przemywanie warstwy dyspersyjnej - dyspersja jest lepką warstwą, która po utwardzeniu lakieru pozostaje na płytce paznokcia (nie dotyczy produktów no wipe). Nie przemywamy jej malując paznokcie, a jeśli już nam się to zdarzy (bo w międzyczasie do paznokcia przylepi się kurz albo inne zabrudzenia) warto ponownie delikatnie zmatowić warstwę. Nieodparowania cleanera - przemywając płytkę paznokcia w celu jego odtłuszczenia pamiętajmy, żeby nie brać się za malowanie zbyt szybko. Poczekajmy, aż produkt odparuje. W przeciwnym razie nakładany kolor będzie się kurczył, a przyczepność produktu się zmniejszy. Brak primera - możesz mieć najzdrowszą na świecie płytkę, pięknie odsunięte skórki, książkowo wykonywać stylizację, ale ciągle coś nie gra i hybryda odpada? Wypróbuj primer - produkt zwiększający przyczepność płytki. W 90 przypadkach na 100 okazuje się on strzałem w dziesiątkę! Za grube warstwy lakieru - po pierwsze zbyt grube warstwy wyglądają strasznie nieestetycznie, po drugie wpływają na trwałość stylizacji. Szczególnie w przypadku długich paznokci, kiedy wolny brzeg zaczyna być dłuższy niż płytka paznokcia. Więcej wcale nie znaczy lepiej. KWESTIE SPRZĘTOWE/PROBLEMY TECHNICZNE Słaba lampa - moje pierwsze hybrydy odpadły w całości po kilku godzinach noszenia. Dlaczego? Użyłam do ich utwardzenia… latarki LED. Nie jestem z tego dumna, ale każdy kiedyś zaczynał. Startując jednak dziś, kiedy na rynku pełno jest super sprzętu, zdecyduj się od razu na lampę LED min. 24W - gwarancja mocy uchroni Cię przed odpadaniem hybrydy i… uczuleniami! Lampa w drugą stronę - jeśli jesteś posiadaczką lampy-mostka, której diody nie są ułożone równomiernie, tylko wyginają się w łuk - zwróć uwagę czy dobrze wkładasz rękę. Może światło świeci na Twoją dłoń zamiast na paznokcie? Przeterminowane produkty - każdy produkt ma jakiś swój termin przydatności do użycia. Po tym okresie może on tracić swoje właściwości. Nie ryzykuj swojego zdrowia i nie używaj produktów przeterminowanych lub pochodzących z wątpliwego źródła. NISZCZENIE STYLIZACJI Uszkodzenia mechaniczne - złamany paznokieć sklejony na szybko bazą albo inna deformacja wskutek uszkodzenia mechanicznego to także podstawa do rozpoczęcia stylizacji od zera, czyli skrócenia paznokcia i budowy na nowo. W przeciwnym razie licz się z tym, że lakier zacznie pękać razem z pękającą płytką. Praca rękami (stukanie w klawiaturę, zbieranie drobnych z lady itp.) - być może nawet nie zwracasz na to uwagi, ale właśnie takie codzienne czynności mogą wpływać na trwałość Twojego manicure hybrydowego. Pracujesz w kawiarni? Zbierasz drobne z lady albo siedzisz w korporacji za biurkiem i przez osiem godzin tłuczesz paznokciami w klawiaturę? To drobne czynności, które nie mają dużego i bezpośredniego wpływu, ale przyczyniają się do powolnego niszczenia stylizacji (wiadomo, że nie ograniczymy ich do zera). Przewlekłe moczenie dłoni (mycie naczyń, basen itd.) i praca z chemią - pamiętajmy, żeby do wszelkich prac domowych używać rękawiczek, które w pewnym stopniu ograniczą wpływ wody na paznokcie, a także ograniczą styczność z detergentami. Wiadomo, że to zasada, której nie zastosujemy na basenie. Jednak jestem pewna, że nawet codzienne pływanie nie wpłynie negatywnie na prawidłowo wykonany manicure. Dajcie mi znać w komentarzu, czy post okazał się dla Was pomocy i czy wyeliminowałyście problem odpadania paznokci hybrydowych? A może same jesteście w stanie dodać coś do tej listy? Napiszcie koniecznie jaka jest Wasza historia? :) Jak długo już robicie sobie hybrydy?
. 725 790 719 67 780 317 218 327
dlaczego hybryda odchodzi po 1 dniu